Frankfurt / Targi ISH, czyli jak dobrze urządzić łazienkę
Frankfurt / The ISH fair, or how to arrange your bathroom well
Podkład muzyczny (Background music): Lemon Jelly – „In The Bath”
Targi ISH, czyli największa na świecie impreza branży łazienkowej i sanitarnej
Targi ISH obejmują nie tylko samą łazienkę, ale też dziedziny pokrewne, łączące wodę i energię – ogrzewanie, rozwiązania sanitarne, klimatyzację, technologie energetyczne, wentylację, etc. Wszystko, dzięki czemu higiena – i ciała, i umysłu – jest zachowana w przyjemnych i ekologicznych warunkach. Impreza organizowana jest we Frankfurcie co dwa lata, tak więc zaprezentowana tam oferta stanowi wytyczną trendów na kilka najbliższych sezonów, a może nawet więcej, nic bowiem w przyrodzie nie ginie, a rzeczy ewoluują, wynikając jedne z drugich.
Targi ISH to:
- około 2.400 wystawców z ponad 60 krajów;
- prezentacja rynkowych nowości, innowacji i zdarza się, że rewolucyjnych rozwiązań;
- pięć dni spotkań najważniejszych osób z branży – od inżynierów, architektów wnętrz, deweloperów, usługodawców, przez producentów, po dystrybutorów;
- 250.000 metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej;
- ponad 50-letnia historia imprezy.
Targi ISH na filmie
Zanim przejdziemy do omówienia wyłowionych przeze mnie trendów łazienkowych, obejrzyjmy film, który nakręciłam podczas ISH 2017. Poniższy film powstał w ramach cyklu „Akademia Dagmary” i można go znaleźć na kanale o tej samej nazwie na YouTube. Zobaczycie tam wszystko (a nawet więcej), o czym za chwilę napiszę; jak działają sprzęty, jak się prezentują, jakie zaproponowano aranżacje.
Zapraszam na projekcję (oraz do subskrybowania kanału)!
Trendy łazienkowe pokazane na targach ISH 2017
Uporządkujmy teraz wszystko na piśmie, jak najlepszy księgowy.
Tendencje
Bez wątpienia, łazienka – jak wyraźnie pokazały targi ISH – staje się coraz ważniejszym pomieszczeniem w domu, co się doskonale wpisuje w ogólne trendy dotyczące projektowania i urządzania wnętrz. Od kilku sezonów dość często pojawiają się wanny koło łóżka, powstaje pokój relaksu, domowe spa i kokon chroniący przed złowrogim, chaotycznym światem.
To taki mały luksus, coraz bardziej dostępny w wymiarze materiałowym, technologicznym, ergonomicznym oraz pod względem wykonania. To hi-tech (o czym za chwilę) skomponowany z formami łagodnymi, organicznymi oraz rysem retro. Przykładem niech będą nowa kolekcja Hansgrohe „Metropol” lub Axora „Montreux” (premierę której oglądaliśmy na debiutanckim filmie „Akademii Dagmary” z Biennale Interieur w Kortrijk – LINK).






Materiały
Stosowane głównie są materiały naturalne, co nie dziwi po tym, co czytaliśmy w moim raporcie o trendach (LINK – tutaj) oraz widzieliśmy w moich relacjach z innych targów: konsumenckich Ambiente (LINK – tutaj), wnętrzarskich IMM Cologne (LINK – tutaj) oraz iSaloni (LINK – tutaj), a także kuchennych LivingKitchen (LINK – tutaj).
Dominujące materiały więc to: kamień, metale (w tym oksydowane), drewno, do tego – ceramika oraz włókna naturalne jak trawy, rafie, rattan. Wszystkie są łączone; zestawiane w kolaże i markieterie.
Taki rodzaj materiałów ma po pierwsze dać oddech, zbliżając do natury, tworząc atmosferę zen i głębokiego wypoczynku; po drugie, ma dać przyjemność, dzięki powrotowi do korzeni, na łono Matki Ziemi jak dzieci-kwiaty; po trzecie, pobudzić zmysły dzięki zróżnicowanym fakturom; po czwarte, dać tę dozę luksusu, która jest dostępna, a która sprawia, że choć na chwilę można odjechać na drugą stronę tęczy, przenosząc się w świat pięknych, bogatych i bardzo zadowolonych z siebie. Sprzyja temu stosowanie wykończeń i elementów z górnej półki, jak kryształki Swarovskiego (Villeroy & Boch) lub porcelana łazienkowa Rosenthala (Pomd’or).
Jeśli materiał nie jest naturalny, ma na taki wyglądać. Co więcej, w prostej linii prowadzi to do fototapet (tak, tak) oraz żywej roślinności, które wkraczają do łazienek i mają się tam bardzo dobrze.








Technologia
Z targów ISH wynika, że to już przesądzone; technologia jest u sterów, a proces obejmowania przez nią władzy rozwija się w postępie geometrycznym. Na filmie widzieliśmy, że regulowane jest już prawie wszystko: temperatura wody, jej strumień, nawet sedesy robią się interaktywne i do ich używania niezbędny okazują się panel i pilot. Aha, trony mają też wbudowane suszarki, podgrzewaną wodę i deski. To mikrokosmos ukryty w tym, co znane i bezpieczne, nie onieśmiela i nie stresuje. Zanikają ostre, techniczne kształty i wrażenie laboratorium.



Ergonomia
To bezpieczne formy, najróżniejsze półki, uchwyty, podpórki i miejsca do siedzenia, w tym pod prysznicem. Główne powody są dwa: po pierwsze, jak wcześniej wspominałam, ma być wygodnie, bez stresu i bezpiecznie, szczególnie w porannym pośpiechu oraz jeśli w rodzinie są dzieci i osoby starsze. Stąd wynika powód drugi, czyli starzejące się społeczeństwo. Rynek nie ma wyjścia i musi się dostosować do rosnącej średniej wieku i zaproponować odpowiednie ułatwienia.
Przykładem mogą być projekty „We Support You” (Pressalit) dla użytkowników mniej sprawnych, wymagających dodatkowego wsparcia. Producent ten także opracował deski sedesowe, które są wygodnie kształtowane, za co przyznano mu Oskara designu, czyli Red Dot.
Innym przykładem jest pomysł Hansgrohe, czyli zamontowany tuż nad podłogą prysznicową mały reling, na którym można oprzeć stopę, by łatwiej na przykład ogolić nogę lub wykonać pedicure, bez zbędnych akrobacji. Do tego – uchwyty ścienne, by wymienione czynności odbyły się z godnością i nie groziły efektownym saltem na mokrej powierzchni (np. Cosmic).
A propos powierzchni i wygody, Geberit oczarował targi ISH powierzchnią Setaplano do natrysków bezbrodzikowych. Jest biała i satynowa, także w dotyku. Niesłychanie przyjemna (na filmie możecie zobaczyć, że to sprawdziłam), a jednocześnie – jak zapewnia producent – „o szczególnych właściwościach antypoślizgowych”.







Ekologia
Oszczędność energii (np. LEDy) oraz wody. To już nie tylko perlatory i wygodne przełączniki. To także wieloletnie badania nad dystrybucją wody, jak to pokazał Axor, prezentując rewolucyjną technologię PowderRain. To strumień prysznicowy wywołujący wrażenie płynnego jedwabiu; to bardzo drobne krople, które padają gęsto, otulając całe ciało, co oczywiście własnoręcznie sprawdziłam na ekspozycji (wszystko jest na filmie!).
Wspomniane LEDy są wszechobecne i – podobnie jak w kuchniach – dyskretnie ukryte podświetlają wszystko, w tym lustra, szafki, półki i szuflady, co się przydaje ze względu na preferowane w tym sezonie stonowane kolory.





Kolory, wzory, faktury
Oczywiście – co do znudzenia powtarzam we wszystkich tegorocznych relacjach – matowa czerń ma swoje 5 minut, choć poszłabym dalej i za Warholem oceniłabym ten trend na minut 15. Jest wszechobecna – na dużych powierzchniach jak ściany i meble po detale, a nawet armatury. Do tego – złoto, miedź, mosiądz, brąz, co ściśle wiąże się z naturalnym pochodzeniem materiałów. Zieleń i zgaszone czerwienie z ich barwami okolicznymi – podobnie. Biele z palety off-white, czyli nie Królowa Śniegu, a kość słoniowa; nie lody Arktyki, a lody waniliowe. Kolory stonowane, kojące, organiczne. Jeśli wychodzą poza paletę ziemi, wciąż pozostają naturalne, czerpiąc na przykład z kamieni zwykłych, półszlachetnych i szlachetnych (agaty, ametysty, szmaragdy, rubiny, etc.). Raczej mat, satyna i oksydowanie niż błysk i blask.








I tak oto dotarliśmy do końca wyliczanki, jak – według nauk niesionych przez targi ISH – dobrze urządzić łazienkę. A za dwa lata, proszę Państwa, wszystko zacznie się od nowa. Tymczasem zróbmy wszystko, by odnowa nastąpiła, owszem, ale szybciej i najlepiej biologiczna. To takie naturalne.
Ukłony (czyste i naturalne), Dagmara
Zdjęcia / Pics: FORelements (Dagmara Jakubczak)
MORE ON:
- YouTube – kanał „Akademia Dagmary” (kliknij)
- Instagram – konto „dagmaraforelements” (kliknij)
- Snapchat – konto „forelements.pl” (skanuj)
Komentarzy 2
Komentarze są wyłączone.
świetna gra barw, taka kontrakstowa. ja jestem fanką vintage, ale taki prosty i modernistyczny look również doceniam 🙂
Cudowne inspiracje!