Frankfurt / Pod prysznicem z najlepszymi, czyli Axor i jego gwiazdozbiór na targach ISH
Frankfurt / Taking shower with the best, or Axor and their stars at the ISH fair
Podkład muzyczny (Background music): Ella Fitzgerald & Louis Armstrong – „Cheek To Cheek (Heaven)”
Z rozmachem na ISH
O frankfurckich targach sanitarno-łazienkowych ISH pisałam w poprzednim poście (LINK – tutaj), przegląd ogólny został więc dokonany, teraz zaś skoncentrujmy się ekspozycji, która wyróżniała się tam bez wątpienia. Nie tylko powierzchnią (a ta należała do największych i najbardziej przykuwających uwagę na całej imprezie), ale przede wszystkim zawartością cukru w cukrze, czyli skupieniem prac największych współczesnych projektantów na metr kwadratowy.
Axor i Hansgrohe
Hansgrohe i jego luksusowa marka Axor nieraz gościły na FORelements, między innymi przy okazji Biennale Interieur 2016 w Kortrijk, gdzie byłam na prezentacji kolekcji „Montreux” (LINK – tutaj) lub London Design Festival 2015, gdzie debiutowała kolekcja „One” projektanckiego superduetu Barber & Osgerby (LINK – tutaj). Siłą rzeczy więc oraz ich naturalną koleją była wizyta na ekspozycji tych marek we Frankfurcie.
A ekspozycja ta była imponująca, co możecie obejrzeć na poniższym filmie z cyklu „Akademia Dagmary” (pieczę nad którym objął Axor!). Tak więc, zobaczmy, co zaproponował ten producent i dlaczego uznałam, że należy nakręcić na tę okoliczność osobny film, okraszony jakimś milionem zdjęć.
*
Design w kąpieli
Preludium do wstępu było imponujące wejście, zbudowane z mozaiki ekranów pokazujących, jakie nowości i debiuty Axor oraz Hansgrohe przywiozły na ISH; był wśród nich nawet – tak, tak! – strumień wody. Ale po kolei, jak zaleca Axor, którego hasłem jest „Form follows perfection”. Ergo: był film, ale teraz uzupełnimy wiedzę wpisem.
*
*
Axor i jego gwiazdy
Lista nazwisk projektantów pracujących dla marki Axor jest imponująca: Ronan & Erwan Bouroullec, Philippe Starck, Front, Nendo, David Adjaye, GamFratesi, Werner Aisslinger, Jean-Marie Massaud, Antonio Citterio, Patricia Urquiola, Barber & Osgerby, Phoenix Design…
Na frankfurckich targach ISH zdecydowanie jednak gwiazdą było studio Phoenix Design, którego projekty pokazały i Axor, i Hansgrohe.
Zacznijmy od kolekcji „Axor Uno„. To kolekcja dla minimalistów ceniących czystość formy. Forma bowiem dosłownie idzie tu za doskonałością, ponieważ wchodzące w skład kolekcji elementy oparte są na złotym podziale, sectio aurea. Owa boska proporcja, znana już na przykład z Partenonu, określa idealny stosunek poszczególnych części kompozycji – architektonicznej, malarskiej, muzycznej. Nawet to, że kolekcja zbudowana jest z cylindrów, rurek, ma znaczenie, ponieważ podobno jest to ulubiona forma estetycznych purystów. Nawiązuje ponadto – jak opowiada Axor – do najstarszych sposobów transportowania wody.
Co więcej, studio Phoenix Design jest wierne estetyce Bauhausu, przez co kolekcja jest całkowicie pozbawiona dekoracji. Zbrodnia ornamentu nie została popełniona, Adolf Loos może spać spokojnie snem wiecznym.
Kolekcja „Axor Uno” jest dostępna w dwóch wykończeniach: szczotkowany nikiel i polerowany mosiądz. Są do wyboru trzy rodzaje uchwytów, w tym z funkcją Select, czyli przyciskiem zmieniającym strumień wody. Jak to działa? Zobaczcie na powyższym filmie, gdzie wypróbowałam to rozwiązanie.
*
*
*
Kolekcja „Axor Montreux” – również od Phoenix Design – to w pewnym sensie, ale tylko w pewnym!, drugi biegun do „Uno”. Nawiązuje bowiem do stylu retro; do pierwszych masowo produkowanych armatur. Dekoracje także i tu są zredukowane, ale nie całkowicie. Właśnie te szczegóły oraz łagodne, nieco masywne kształty wylewek nadają jej elementom aury podróży w czasie.
Jest to jednak podróż nowoczesna, ponieważ nawiązującym do przeszłości, klasycznym formom (na przykład bateria z mostkiem) towarzyszą bardzo współczesne rozwiązania technologiczne, jak wyciągana wylewka. Przywodzi to na myśl przełom wieków XIX i XX; erę rozwoju techniki i jej upowszechnienia. Ta skąpana w wodach Jeziora Genewskiego, nad którym leży kurort Montreux, kolekcja to już klasyk. Współczesny modernizm.
*
*
*
Zgodnie z trendami
„Axor Finish Plus” to możliwość przystosowania armatur do potrzeb i upodobań estetycznych użytkownika. 15 (!) rodzajów wykończeń, wszystkie w palecie zgodnej z trendami, o czym pisałam w raporcie (do pobrania i przeczytania – TUTAJ). Dotyczy to zarówno kolorów, jak i materiałów. Oraz samej – nie lubię tego określenia – indywidualizacji projektu.
*
Barber & Osgerby, czyli główka pracuje
Kolejną gwiazdą była główka prysznicowa z kolekcji „Axor One„. Marka podkreśla, że Edward Barber i Jay Osgerby to przedstawiciele tak zwanego designu interaktywnego, co oznacza stawianie doznań użytkownika na pierwszym miejscu. W nowej główce z kolekcji chodzi głównie o wygodny kształt (który kojarzy mi się z harmonijka ustną) oraz przycisk do regulacji strumienia. To też możecie obejrzeć na powyższym filmie. Próbowałam wszystkiego.
*
*
Kąpiel w jedwabiu
Skoro już stąpamy po wodzie, zapraszam do nieba. ShowerHeaven to projekt znanego nam studia Phoenix Design. To podświetlana (!) instalacja, która ma ponad metr długości i cztery ruchome dysze, z których wypływają różne rodzaje strumieni, w tym kolejna nowość nad nowościami, czyli PowderRain. Axor zapewnia, że opracowanie go zajęło kilka lat, a osiągnięcie tak jedwabistej miękkości wcześniej było niemożliwe. Dzięki ShowerRain można uzyskać też krzyżujące się bicze oraz ulewę. To masaż, ukojenie i łagodność, do wyboru, połączone zaś dają wyjątkowe uczucie kąpieli pobudzającej zmysły.
PowderRain – dostępny również w tradycyjnych, okrągłych głowicach – to naprawdę płynny jedwab; też go wypróbowałam (odsyłam do filmu). To właśnie ta upragniona na co dzień kropla luksusu. Dosłownie i w przenośni.
*
*
*
Hansgrohe i piękno wody
Axor postuluje, by forma szła za doskonałością, zaś Hansgrohe docenia piękno wody – i w kuchni, i w łazience.
Zaprojektowane przez Phoenix Design dobre chwile w kuchni już znamy dzięki podróży do Kolonii na targi LivingKitchen (LINK – tutaj) oraz do Frankfurtu na targi Ambiente (LINK – tutaj), gdzie zlew zintegrowany KitchenSinkCombi C71 zdobył wyróżnienie KitchenInnovation of the Year 2017 za „inteligentne, intuicyjne i ergonomiczne rozwiązania niezwykle ułatwiające użytkowanie”.
*
*
*
Łazienki według Hansgrohe wzbogaciły się zaś o kolekcję „Metropol” w dwóch odsłonach – klasycznej i nowoczesnej. Sytuacja jest w sumie podobna do tej, którą widzieliśmy na ekspozycji marki Axor. Studio Phoenix Design z jednej strony poszło w kształty współczesne, proste, wręcz geometryczne, z drugiej zaś – w retro, nawiązujące do estetyki art deco.
Pokoje kąpielowe – bo określenie „łazienka” to za mało – wyposażone w „Metropol” doskonale wpisują się w trendy, co widzieliśmy w poprzednim wpisie i na poprzednim filmie (LINK – tutaj).
*
*
*
*
*
*
Design jest wszędzie, nawet pod prysznicem. Dowodzi to jednego – funkcja, forma i perfekcja nie spływają po nas ot tak, lecz współgrają z potrzebami ducha i ciała.
Sylvia Plath, jedna z moich absolutnie ulubionych, pisała w „Szklanym Kloszu” o kąpieli (smutna jak zawsze, lecz trafnie ujmująca myśl): „Gorąca kąpiel jest dobra na wszystko, no, prawie na wszystko. Kiedy (…) jestem zbyt zdenerwowana, żeby zasnąć, albo zakochana w chłopcu, którego nie zobaczę przez cały tydzień, wpadam w skrajną depresję, a w końcu mówię do siebie: – Pójdę i wezmę gorącą kąpiel.
W kąpieli medytuję”.
Pomedytujmy więc nad designem, biorąc prysznic z gwiazd.
Ukłony (skąpane w designie), Dagmara
Best regards (like counting stars), Dagmara
Zdjęcia / Pics: FORelements
MORE ON:
- YouTube – kanał „Akademia Dagmary” (kliknij w obrazek)
- Instagram – konto „dagmaraforelements” (kliknij w obrazek)
- Snapchat – konto „forelements.pl” (skanuj)