Frankfurt / Tendence 2017: Co znajdziemy na rynku w przyszłym sezonie

Frankfurt / Tendence 2017: What to expect on the consumer goods market for the next year

Follow on Bloglovin

Podkład muzyczny (Background music): Candy Dulfer feat. Dave Stewart – „Lily Was Here”

Tendence 2017: Co z tym rynkiem?

Frankfurckie targi konsumpcyjne Tendence to takie małe Ambiente (LINK – tutaj). Różnica polega na tym, że Ambiente oprócz stricte handlowego komunikatu przekazuje obraz rynku w całej okazałości – od produktów, poprzez trendy, po nagrody dla najlepszych i antynagrody za kradzież intelektualną (LINK – tutaj).

Tendence zaś koncentruje się na tym, co będzie dominować w sklepach przez następny sezon, a raczej – sezony, ponieważ oferta w tym roku po raz pierwszy objęła nie tylko nadchodzące jesień/zimę, ale także wiosnę/lato 2018. Za bramą w centrum konferencyjnym frankfurckich targów, nad którą widniał napis „Tendence. Serdecznie witamy”, kryją się odpowiedzi dręczące i kupców, i nabywców: Co z tym rynkiem?

Pokuszę się o odpowiedź, która – moim zdaniem – powinna brzmieć jak u Dantego: „Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie”, a może, skoro jesteśmy w handlowej stolicy Niemiec, „Lasst, die Ihr eintretet, alle Hoffnung fahren!”.

Dlaczego? Bo prawie nic nowego! Na szczęście jednak „prawie” robi wielką różnicę.

Zaznaczam, że koncentruję się na samej ofercie, nie zaś na organizacji imprezy, gdzie pewne nowości zostały wprowadzone: korzystniejszy termin; prezentacja nie tylko tegorocznego, ale i przyszłorocznego sezonu; dodatkowe działy i wydarzenia towarzyszące, etc. Tak, to wszystko prawda, ale skupmy się na tym, co najważniejszej dla nas, czyli na ofercie sklepowej.

 

1 tendence frankfurt design forelements blog

 

tendence frankfurt design forelements blog

Tendence 2017: Inżynier Mamoń jako trend forecaster

„Proszę pana, ja jestem umysł ścisły, mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem, po prostu. No, to poprzez reminiscencje. No jakże może mi się podobać piosenka, którą pierwszy raz słyszę?” – inżynier Mamoń już w roku 1970 bardzo trafnie zdiagnozował trendy i tendencje, które zawładną rynkiem mniej więcej pół wieku później. Bo tak to właśnie wygląda, o czym możecie się przekonać, oglądając poniższy film z tegorocznych targów Tendence, który nakręciłam w ramach mojego cyklu na YouTube.

Zapraszam na projekcję (i subskrybowania kanału), a potem do lektury wpisu, dopełniającego się z filmem jak jin i jang.

 

 

 

Tendencje na Tendence

Cytując kolejnego klasyka (po Dantem oraz inżynierze Mamoniu), nucę za wspaniałym i niezastąpionym Zbigniewem Wodeckim (R.I.P.): „Lubię wracać tam, gdzie byłem”.

Ergo: Nie spodziewajmy się nowości i rewolucji. Nie spodziewajmy się nagłego olśnienia. Oczywiście, pewne innowacje są wprowadzane, na przykład w tworzywach lub technologiach, ale ponieważ Tendence to targi ukazujące – korzystając z nomenklatury lingwistycznej – strukturę powierzchniową (to, co widzimy), nie zaś głęboką (co się za tym kryje), zajmijmy się stroną czysto stylistyczną prezentowanej tam oferty.

Bezdyskusyjnie królują trendy już znane, wyliczone przeze mnie w raporcie (do przeczytania i pobrania – TUTAJ), czyli:

  • materiały naturalne i te, które wyglądają na naturalne, czyli drewno surowe lub deski, trawy, rattan, len, juta, wełna, filc;
  • metale, czyli złoto, srebro, miedź i brąz (stop miedzi z innymi metalami);
  • powyższe materiały łączone ze szkłem, najlepiej kolorowym;
  • zestawianie materiałów i tkanin o różnych fakturach, wzorach, splotach i wykończeniach (np. mat i połysk, drewno i metal, tkanina i skóra);
  • style nostalgiczne, czyli: niezatapialne hygge i vintage, lata 50-te, ciepło i bezpieczeństwo fotela i babcinego dziergania na drutach i szydełku;
  • precyzyjne rękodzieło, rzemieślniczy artyzm;
  • przymrużenie oka i kicz oraz nawiązanie do antydesignu i estetyki grupy Memphis, etc;
  • wszechobecna żywa zieleń, także w wydaniu mini, czyli kuchenne uprawy w puszkach i maleńkich doniczkach;
  • jedzenie najlepiej lokalne, eko, slow, domowe, od rolnika i z domowego ogródka;
  • odzyskiwanie, czyli up- i recycling, tworzywa pochodzenia naturalnego; absolutnym przebojem jest mieszanka bambusa i kukurydzy utwardzana odrobiną melaminy oraz papier woskowany do wielokrotnego użytku w kuchni i modzie (tak, w modzie);
  • wzory geometryczne, orientalne, egzotyczne, etno;
  • kolory coraz odważniejsze (w natarciu są pomarańczowy i różowy), choć wciąż dominują stonowany vintage i polichromie Le Corbusiera, co widzieliśmy w relacji z targów Living Kitchen (LINK – tutaj);
  • powrót do natury nawet w wersji mini, czyli łąka w puszce, kaktus w breloku oraz głośnik relaksujący śpiewem ptaków (kwilenia możecie posłuchać na filmie).

 

Zobaczmy powyższe trendy in situ:

  • Jedzenie: lokalne smaki, kuchnia babci, domowe przetwory i nalewki;

2 tendence frankfurt design forelements blog

x

3 tendence frankfurt design forelements blog

x

4 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • vintage i nostalgia;

x

6 tendence frankfurt design forelements blog

x

16 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • materiały naturalne oraz ekologiczne;

x

8 tendence frankfurt design forelements blog

x

9 tendence frankfurt design forelements blog

x

32 tendence frankfurt design forelements blog

x

31 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • kuchenne miniuprawy, a nawet alpejska łąka w puszce; znakiem czasów jest kaktus w breloczku, czyli Plantochi będący odpowiedzią na elektroniczne Tamagochi;

10 tendence frankfurt design forelements blog

x

11 tendence frankfurt design forelements blog

x

12 tendence frankfurt design forelements blog

x

13 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • odpoczynek na łonie natury w domu, czyli głośnik ze śpiewem ptaków;

14 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • precyzyjne rękodzieło;

17 tendence frankfurt design forelements blog

x

18 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • przymrużenie oka, nieco zamierzonego kiczu i pielęgnowanie wewnętrznego dziecka, czyli zabawa formą (np. zegarki jak klocki), trochę radości również w kąpieli dzięki nadmuchiwanym książkom, które można czytać w strumieniach wody lub otchłani wanny; jest nawet podręcznik do śpiewania pod prysznicem!;

19 tendence frankfurt design forelements blog

x

20 tendence frankfurt design forelements blog

x

21 tendence frankfurt design forelements blog

x

27 tendence frankfurt design forelements blog

x

15 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • kuchnie i łazienki również z humorem, np. jeleń na rykowisku jako pojemnik na patyczki z watą albo pojemnik na herbatę z łyżką-roślinką;

22 tendence frankfurt design forelements blog

x

23 tendence frankfurt design forelements blog

x

24 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • świąteczne dekoracje jak całoroczne ozdoby;

25 tendence frankfurt design forelements blog

x

26 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • Orient Express, czyli wzór na nieustające wakacje;

28 tendence frankfurt design forelements blog

x

29 tendence frankfurt design forelements blog

x

30 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

  • biżuteryjne eksperymenty, czyli sporo materiałów nietypowych w tej dziedzinie, jak zamsz i marmur, porcelana, elastyczne żywice oraz powietrze; tak, powietrze mające symbolizować brak oddechu w zanieczyszczonym środowisku:

a) zamsz, różowy marmur i miedź pokryta różowym złotem;

33 tendence frankfurt design forelements blog

 

b) matowa porcelana z drewnem wiśniowym;

 

c) porcelanowe pierścionki – wyglądają groźnie, choć są bardzo kruche;

35 tendence frankfurt design forelements blog

 

d) broszki z żywicy i zatopionych w niej płatków złota, kształtami nawiązujących do postaci z japońskiej mitologii;

36 tendence frankfurt design forelements blog

 

e) pierścionki z elastycznego tworzywa sztucznego (zobaczcie na filmie!);

37 tendence frankfurt design forelements blog

 

f) naszyjnik z elastycznej żywicy wypełniony powietrzem (zobaczcie na filmie!).

38 tendence frankfurt design forelements blog

 

 

Tendence to impreza zamykająca pierwszą połowę roku targowego. Teraz jedźmy na urlop, by z podróży wrócić do domu, w którym – zgodnie z trendami – znów uciekniemy od zabieganej i głośnej codzienności.

No, dobrze, przyznam się: Może to, co nas czeka, to nic nowego, może poczułam się tym nieco znużona, ale w sumie… Co jest złego w nieustających wakacjach?

Ukłony (tendencyjne i wakacyjne), Dagmara

 


Best regards (like tendences & vacation), Dagmara

tendence frankfurt design forelements blog

Zdjęcia / Pics: FORelements & Hansgrohe

MORE ON:

  • YouTube – kanał „Akademia Dagmary” (kliknij w obrazek)

tendence frankfurt design forelements blog

  • Instagram – konto „dagmaraforelements” (kliknij w obrazek)

tendence frankfurt design forelements blog

  • Snapchat – konto „forelements.pl” (skanuj)

tendence frankfurt design forelements blog