Dubai / Downtown Design, or the best quality fair under palm trees

Podkład muzyczny (Background music): Robert Plant – „29 Palms”

Downtown Design: W królewskim stylu pod palmami

Targi Downtown Design to jeden z najważniejszych punktów programu Dubajskiego Tygodnia Designu (Dubai Design Week). Są opisywane jest jako jedyna na Bliskim Wschodzie tego typu impreza wyspecjalizowana we wzornictwie luksusowym. Pojechałam więc nad Zatokę Perską sprawdzić, czy wydarzenie, któremu patronuje – Uwaga! – Jej Wysokość Szejka Latifa Bint Mohammed Bin Rashid Al Maktoum, wiceminister dubajskiego resortu kultury i sztuki, naprawdę odbywa się w królewskim stylu.

Wszystko nagrałam i sfotografowałam, czego rezultat możecie obejrzeć na moim YouTube’owym kanale „Akademia Dagmary„. Po projekcji zapraszam do przeczytania uzupełniającego film wpisu.

 

Downtown Design: W oku cyklonu

Dubajskie targi zorganizowano po raz piąty, ale po raz trzeci w wyjątkowym miejscu. To Dubai Design District d3, czyli obszar, na którym znajduje się skupisko galerii, showroomów, biur i siedzib instytucji związanych z branżą meblarską oraz wzornictwem. Tu także każdego roku znajduje się oko cyklonu, trzon Dubai Design Week, czyli większość wydarzeń oraz instalacji artystyczno-architektonicznych umieszczonych w programie przewidującym więcej niż 200 atrakcji. Dziś jednak skupmy się na Downtown Design.

Na targach tych bowiem ponad 150 producentów z Bliskiego Wschodu oraz reszty świata pokazuje projekty z segmentu premium i luksus. Ciekawsze jednak jest to, że podczas tej imprezy wyraźnie widać, jak różni się oferta przeznaczona na ten rynek; jak firmy dostosowują produkty do potrzeb lokalnego klienta; jak estetyka o korzeniach europejskich adaptuje się do estetyki bogatej Azji. Można się przekonać, czy projekty z tego regionu przyjmą się w innych strefach kulturowych i geograficznych.

Już sam początek był intrygujący, na ekspozycję bowiem prowadził labirynt upleciony z czerwonych wstęg. Czy było to nawiązanie do nici Ariadny, która wyprowadziła Tezeusza z korytarzowych zawiłości? Czy to znak, że nie taki diabeł straszny? Jeśli tak, wskazówka ta – moim zdaniem – okazała się skuteczna.

 

*

*

 

Downtown Design: Jak Wam się podoba

Oferta pokazana na Downtown Design została podzielona na 26 kategorii, wśród których najliczniej reprezentowane były: tkaniny, dywany, tapety, meble, oświetlenie, dekoracje i łazienki. Ciekawe jest to, że targi te, choć luksusowe, wpisują się w silny trend, jakim jest zrównoważony rozwój. Wiele produktów bowiem zostało wykonanych ręcznie, precyzyjnie i z wykorzystaniem doświadczenia lokalnych rzemieślników.

Bohaterami tegorocznych targów byli Włosi, znani ze szlachetności materiałów, czystości formy, przejrzystej funkcjonalności, ale z drugiej strony – z zamiłowania do pewnej przesady, z Versace, Roberto Cavallim oraz Dolce i Gabbana na czele (LINK – TUTAJ). Italia pokazała w Dubaju tę drugą twarz.

Ciekawą rzeczą jest to, jak producenci odpowiadają na potrzeby konkretnego rynku, w tym wypadku – jak dobrali ofertę do preferencji odbiorcy znad Zatoki Perskiej. Przykładem może być Axor, który swoje minimalistyczne kolekcje (One by Barber & Osgerby lub Uno by Phoenix Design) pokazał w wersjach bardziej wystawnych, przeważnie wybierając złoto i miedź, a w przypadku Starck V – model o podstawie fasetowanej niczym brylant.

 

*

*

*

 

Downtown Design:

Bez wątpienia przeważały rozbuchane wzory, orientalne cytaty; dużo było złota, odważnych form oraz inspiracji naturą (kwiaty, motywy zwierzęce). Nie zabrakło, co mi się bardzo podobało, nawiązań do lokalnej kultury, między innymi często i w różnych formach pojawiała się maszrabija, czyli drewniana kratka na okna i balkony, którą znamy już z wycieczki do Luwru w Abu Zabi (LINK – TUTAJ). Zauważyłam sporo elementów pałacowych, czyli malarskie tapety, duże lustra, rzeźbione meble.

Oferta na rynek bliskowschodni jest zdecydowanie odważniejsza niż ta, którą znamy na przykład z podobnych imprez na Starym Kontynencie. Europejscy producenci idą tu na całość, a projektanci jak Christian Lacroix znajdują habitat dla swoich propozycji. Oczywiście, że i u nas można znaleźć podobne, jednak w europejskiej estetyce stanowią mniejszość; tu królowały, puszyły się i wzbudzały żywe zainteresowanie, nie zaś kąśliwe komentarze.

 

*

*

*

*

*

*

*

*

*

*

*

*

*

 

Downtown Design: Jasność w temacie

Choć niektóre z pokazanych na Downtown Design projektów oświetlenia znamy już na przykład z Euroluce (LINKI – TUTAJ oraz TUTAJ), w Dubaju było ich zdecydowanie więcej. Mam na myśli bogate i bezczelne kryształy oraz odważne formy. Prawie nie zauważyłam „zwykłych” lamp, czyli tych, gdzie funkcja zdecydowanie stanowi priorytet. Tu dominowała forma, najlepiej rozbuchana i egocentryczna. Nie wkomponują się w mieszkanie w bloku, ale w baśń tysiąca i jednej nocy – owszem.

Klasyki takie jak Baccarat lub Saint-Louis były w naturalnym otoczeniu. Nie wyróżniały się bowiem wśród równie bogatych tkanin, dywanów i mebli. Cieszyły oczy, nie raziły rozmachem.

 

*

*

*

*

*

*

*

*

*

*

 

Downtown Design: Styl tkwi w szczegółach

Spójności prezentowanej oferty dopełniały akcesoria; dekoracje oraz elementy wyposażenia. Serwisy, sztućce, misy i wazony, czyli te szczegóły, w których – podobno – kryje się diabeł, a raczej styl. I tu – niejeden mógłby się zdziwić, ponieważ dominowała porcelana w estetyce dobrze nam znanej.

Dużo było połączeń bieli i złota. Szlachetnie, ale z fantazją we wzorach i fakturach. „Europejsko”, ale z pewnym przesunięciem w stronę Orientu, choćby w tradycyjnym kształcie szklaneczek do herbaty, przypominającym odwrócony dzwon.

 

*

*

*

*

*

*

*

 

A teraz – do rzeczy: Czy podobało mi się to, co zobaczyłam na Downtown Design? Tak, zdecydowanie. Nigdy nie ukrywałam, że lubię „na bogato”, że Skandynawia to raczej nie dla mnie, a do błysku, blasku oraz zderzania wzorów i kolorów mam absolutną słabość. Owszem, doceniam minimalizm, na mojej liście ulubieńców jest na przykład Nendo, ale w moim życiowym otoczeniu preferuję większy rozmach i brak strachu. A to, co pokazano w Dubaju, stanowczo się w to wpisuje.

Ukłony (bogato-eleganckie), Dagmara

Zdjęcia / Pics: FORelements

MORE ON:

• YouTube – kanał „Akademia Dagmary” (kliknij w obrazek)

• Instagram – konto „dagmaraforelements” (kliknij w obrazek)

• Snapchat – konto „forelements.pl” (skanuj)