Było miło, ale się skończyło, czyli Bloggers Zone na Gdynia Design Days
It’s was nice but it’s over, or Bloggers Zone at Gdynia Design Days
Podkład muzyczny (Background music): Elvis Costello – „The Other Side of Summer”
Było miło, ale się skończyło, Bloggers Zone Summer Edition 2014 niestety już przeszło do historii. Ale to dobra historia. To historia o grupie piszących o wnętrzach blogerek, które spotykają się co jakiś czas, by się poznać, wymienić doświadczenia, wziąć udział w warsztatach, a wieczorem dobrze się razem bawić. Tak też było podczas Gdynia Design Days.
Bloggers Zone przydzielono miejsce we wspaniałym, jasnym i przeszklonym budynku w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni.
Tam właśnie odbyły się warsztaty stylizacji, poprzedzone wykładem Małgorzaty Szczepańskiej. To było bardzo potrzebne spotkanie, ponieważ omawiałyśmy konkretne przykłady złych i udanych aranżacji pod zdjęcia. Bo kto jak to, ale redaktor naczelna „Elle Decoration Polska” wie, o czym mówi, a ponadto mówi ciekawie i z entuzjazmem. A entuzjazm, szczególnie ten zaraźliwy, bardzo się przydał, ponieważ tuż po tym spotkaniu zaczęły się zajęcia praktyczne.
Warsztaty stylizacji były – jak zwykle – świetną zabawą, kombinowaniem, wyścigiem po kolejne elementy oraz nieustannymi pertraktacjami, co wymienić na co z sąsiadką – stół za krzesło, poduszka za lampę, etc. Moją główną partnerką do negocjacji była Marta z Foto st(w)ory, której aranżacja zresztą bardzo mi się spodobała.
Moja stylizacja nosiła roboczą nazwę „Uwolnić żyrafę”, ponieważ drewniane zwierzątko wyjątkowo mi pasowało pod stołkiem z metalowych prętów. Zresztą, żyrafa bardzo dobrze się komponowała z wzorem na poduszce. Całości dopełniały kolorowe (a jak!) krzesła.
Aranżacja Kasi z Architekt na Szpilkach zdobyła pierwsze miejsce. Została nagrodzona za spójność oraz fotogeniczność.
Miejsce drugie – Ania z Nisha Poland.
Pomysł Kasi z Home Glamour Now (miejsce trzecie) był prosty, ale przez to naprawdę udany.
A tu – ja, zamyślona w otoczeniu aranżacji Marty z Lost In Time. Marta preferuje stonowany styl holenderski, więc przyznaję, ze ten kolorowy stołek to moja samowolka na potrzeby zdjęcia…
Mała rozgrzewka przed warsztatami fotograficznymi 🙂
Warsztaty fotograficzne zorganizowała dla nas redakcja „Mojego Mieszkania”. Najpierw w obroty wzięła nas przemiła stylistka, która bardzo fachowo wyjaśniła podstawowe zasady aranżacji pod zdjęcia. Przekonałyśmy się, że ścisła współpraca stylisty i fotografa to dwie składowe udanego obrazu. Pan fotograf udzielił nam bardzo wielu praktycznych porad, dzięki czemu wiem, że torebka ryżu może zastąpić statyw. To prawie jak lekcja transmutacji w Hogwarcie 🙂
Sprawczyni całego zamieszania (czytaj: Bloggers Zone), niezastąpiona Ula Michalak z Interiors Design Blog jako pierwsza odważna wzięła się za aranżację. Współpracowała ze stylistką, ale – jak zwykle – postawiła na swoim. Z powodzeniem!
W programie ostatniego dnia Bloggers Zone były dwa wykłady. Pierwszym był ten Jacka Kotarbińskiego o blogowym marketingu. To bardzo ciekawe zagadnienie, ponieważ – jak usłyszałyśmy – blogi stają się coraz bardziej poważanym medium i naprawdę mają wpływ na rynek. Nie wszyscy to jeszcze rozumieją, ale jest nadzieja, że wkrótce się to zmieni i do świadomości niektórych marketingowców z przypadku trafi informacja, że traktowanie blogera z lekceważeniem może być strzałem w kolano. Dziękuję Jackowi Kotarbińskiemu za ten bardzo pouczający wykład.
Miałam niekłamaną przyjemność poprowadzić drugi wykład, pod tytułem „Gdzie się kończy projektowanie użytkowe a zaczyna sztuka”. Bardzo dziękuję za dobre przyjęcie oraz wszystkie miłe słowa słuchaczy.
Nagrania z wykładu nie mam, ale opowiadałam o nim (i kilku innych rzeczach) w Programie Pierwszym Polskiego Radia, w audycji „Rozdroża kultury”. Aby przesłuchać, wystarczy kliknąć w poniższe logo radiowej Jedynki
Zdjęcie / pic: Interiors Design Blog INSTAGRAM
Bardzo dobry pomysł miały Magda i Paula z Coś Estetycznego, które nakręciły krótki film z Bloggers Zone. Dziewczyny, gratuluję pomysłu! Film do obejrzenia TUTAJ.
A już po wszystkim, po całym tym zgiełku i bieganinie, chaosie i rozgardiaszu, poszłyśmy na plażę, by nieco odetchnąć. Ale nawet tam zobaczyłyśmy, że na tych kilka dni trwania Bloggers Zone świat stanął na głowie. I bardzo mu z tym dobrze 🙂
Następne Bloggers Zone dopiero w październiku, podczas Łódź Design Festival. Już się nie mogę doczekać!
Udział wzięły:
Katarzyna Gal | http://homeglamournow. |
Marta Modrzejewska | fotostwory.blogspot.com |
Marta Cerkownik | http://www.lostintimepl. |
Diana Marzejon | www.szczesciejestwyborem. |
Dagmara Jakubczak | https://forelements.pl/ |
Ola Krupa | pieceoflovestudio.blogspot.com |
Ula Michalak | http://interiorsdesignblog. |
Małgosia Andryszczyk | |
Agata Kukułka | http://fundacjapieknapolska. |
Kasia Antończyk | architektnaszpilkach.pl |
Ania Diduch | http://nishapoland.wordpress. |
Magda Szubarczyk | www.cosestetycznego.com |
Paula Mańkowska | http://cosestetycznego.com/ |
Maria Filar | http://mieszkacpieknie. |
Bardzo też dziękuję firmom, które nas wspierały podczas całego wydarzenia – fundowały nagrody oraz dostarczały elementy wyposażenia potrzebne do naszych stylizacji (kolejność alfabetyczna):
– gdyński salon BoConcept,
– DecoSalon,
– Dekorian,
– Fameg,
– Home & Moods,
– Home & You,
– LaDeco,
– Pufa Design,
– Meble VOX.
Patroni medialni również nie zawiedli:
– „Moje Mieszkanie„,
– „Label„,
– „iN Magazyn„,
– „Must Have Magazine„,
– DomHobby.pl,
– „Dom z Pomysłem„.
Ukłony (gdyńsko-blogerskie), Dagmara
—
Best regards (like Gdynia & blogging), Dagmara
Zdjęcia / Pics: FORelements & Karolina Grabowska (staffage.pl)
Komentarze 9
Komentarze są wyłączone.
Jak zwykle z dużą dawką humoru 😉 Nie zauważyłam wcześniej tej żyrafy hahaha dobre 🙂
Dzięki Twojej relacji czuję się tak jakbym była tam z Wami a nie w całkiem innym, mało designerskim miejscu.. Mam nadzieję, że żyrafa została ostatecznie uwolniona i nie trzeba alarmować Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt !
Żyrafa żyje, pogalopowała gdzieś tam, hen hen! Dosyć miała tego całego dizajnu. A ja odwrotnie. Chcę więcej, bo było naprawdę fajnie. Dobrze chociaż, że byłaś obecna duchem. Następnym razem się nie wykręcisz i będziesz łapać żyrafy razem ze mną :)))
Żyrafa skromnie siedziała za kratkami w imię udanej stylizacji 🙂 Jeszcze raz dzięki za super zabawę!
Uwielbiam twoja energię i poczucie humoru i już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania:) Koniecznie musi być następny wykład. Pożyczam sobie wyrażenie o naukach „historyczno-sztucznych” i zdjęcie mojej aranżacji, mogę?
P.S. Magda, brakowało nam Ciebie!
To ja dziękuję za twoją kolorową obecność 🙂 Dosłownie i w przenośni 🙂
A pewnie, że możesz! Bierz bez wahania! Z przyjemnością oddaję w dobre ręce :)))
Wiesz, że ja z przyjemnością zawsze i wszędzie, gdzie możemy razem trochę narozrabiać :)))
Świetny wpis! Ja też czuje się jakbym uczestniczyła w warsztatach, mam nadzieję że następnym razem uda mi się dołączyć 😉